Rozświetlacz w kolorze neutralnego beżu, odpowiedni do każdego typu kolorystycznego. Wzmacnia blask skóry oraz sprawia, że twarz wygląda zdrowo i promiennie. Formuła kosmetyku zapewnia bezproblemową aplikację i doskonałe wykończenie makijażu. Gwarantuje intensywny połysk i efekt tafli.
Kiedyś sceptycznie podchodziłam do rozświetlania twarzy, kojarzyło mi się to z tandetą. Ale jako, że jestem ciekawską osobą postanowiłam kupić jakikolwiek rozświetlacz (wtedy padło na wibo) i przetestować czemu jest o tym tak głośno. No i słuchajcie... zakochałam się w tym efekcie. Twarz od razu nabrała blasku, była bardziej wypoczęta i mniej "płaska". Od tamtej pory testuje różne rozświetlacze, a tym razem w moje ręce wpadł My Secret - Disco Ball upolowany na promocji w drogerii natura za ok 9 zł, więc grzechem było nie wziąć.
Co mogę o nim powiedzieć? Daje przepiękny efekt tafli na skórze. Nie posiada drobinek. Długo się utrzymuje, nie ściera się. Spokojnie wytrzymuje mój całodzienny makijaż od 7-18. Opakowanie wygląda na dość porządne. Już jedno muśnięcie pędzlem daje widoczny efekt, więc pigmentacje również oceniam na plus.
MICA , CI 77891, PROPYLENE GLYCOL, GLYCERIN, SQUALANE, CI 77491, OCTYLDODECYL STEAROYL STEARATE, MAGNESIUM ALUMINUM SILICATE, BENZYL ALCOHOL, PHENOXYETHANOL, CAPRYLYL GLYCOL, XANTHAN GUM, TIN OXIDE, HEXYLENE GLYCOL, DEHYDROACETIC ACID, AQUA
Cena ok 19zł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz